Dzisiaj zmusiło mnie do aktualizacji Debian Lenny do Debian Squeeze. Zastrzegam iż taka aktualizacja będzie często wymagała restartowania usług jak i nawet może chcieć restartowania całej maszyn, zatem uważać trzeba na maszynach produkcyjnych.
Na początku edytujemy plik /etc/apt/source.list
:
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ squeeze main non-free contrib
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ squeeze main non-free contrib
deb http://security.debian.org/ squeeze/updates main contrib non-free
deb-src http://security.debian.org/ squeeze/updates main contrib non-free
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ squeeze-updates main contrib non-free
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ squeeze-updates main contrib non-free
Po czym przechodzimy do pobrania nowych list z aktualnymi programami poprzez:
#apt-get clean
#apt-get update
Teraz należy zainstalować nowe programy które będą brały udział w aktualizacji:
#apt-get install apt dpkg aptitude
Ja na wszelki wypadek po tym zrobiłem restart maszyny jak i znowu wydałem komendy:
#apt-get clean
#apt-get update
Główna aktualizacja jest po wydaniu polecenia:
# apt-get dist-upgrade
I teraz system będzie się pytał o takie rzeczy jak:
- Jakie serwisy można automatycznie zrestartować
- Czy konfiguracja ma być: zachowana, zastąpiona nową, pokazać różnice
Odpowiadając na powyższe pytania trzeba wiedzieć czy po pierwsze mamy kopie jak coś tych ustawień, czy na pewno chcemy zastąpić. Nieraz może zdarzyć się tak że pozostawimy starą konfigurację a ona nie będzie kompatybilna przez co usługa nam się nie podniesie lub nie będzie działała tak jak trzeba.
Przestrzegam że najlepiej taką aktualizację robić ostatecznie, a jak już robimy to mieć pewność że ma się kopię danych jak i o tym że szef nie wezwie nasz na dywanik za to że coś przez chwile nie działało